WSTĘP

Słownik historyczno-geograficzny województwa płockiego ukazuje się jako tom III Słownika historyczno-geograficznego ziem polskich w średniowieczu. Ze względu na to, iż poszczególne tomy Słownika wychodzą w znacznej (między sobą) odległości czasowej, należy przypomnieć, że jako tom I ukazał się Słownik historyczno-geograficzny ziemi chełmińskiej (oprac. K. Porębska przy współpracy M. Grzegorza, Wrocław 1971), jako cz. 1 tomu II – Słownik historyczno-geograficzny ziemi wyszogrodzkiej (oprac. A. Wolff i A. Borkiewicz-Celińska, Wrocław 1971)1Jeszcze wcześniej ukazał się Słownik historyczno-geograficzny ziemi wieluńskiej w średniowieczu, oprac. R. Rosin, Warszawa 1963. Jednakże został on uznany przez K. Buczka za zeszyt próbny, m. in. ze względu na to, że wydany został w niewłaściwym formacie. Cel ogólny całości wydawnictwa (realizowanego powoli i z niemałymi trudnościami, biorąc pod uwagę szerokość zakresu chronologicznego i terytorialnego), zasady metodyczne oraz układ rzeczowy opisów obiektów osadniczych zostały wyłożone przez ówczesnego redaktora naczelnego Słownika, prof. dr. Karola Buczka, we wstępie do tomu I, nie ma więc potrzeby, by ponownie je tutaj powtarzać. Od samego początku prac nad Słownikiem założono, że od tej ogólnej koncepcji wydawnictwa różnić się będzie znacznie Słownik Mazowsza i o tych różnicach, jak również o innych problemach dotyczących specyfiki dzielnicy mazowieckiej poinformował Czytelników we wstępie do tomu II prof. dr Adam Wolff.

W miarę upływu lat i pogłębiania się doświadczeń, zarówno autorów, jak i redaktorów, wyniknęła konieczność dokonania pewnych zmian i uzupełnień w dotychczasowej praktyce opracowywania Słownika. Zostały one po przedyskutowaniu na zebraniu w Poznaniu w kwietniu 1975 r. ostatecznie wprowadzone do opracowanej w tymże samym roku przez redaktora naczelnego Słownika, prof. dr. Jerzego Wiśniewskiego, „Instrukcji roboczej”. W odniesieniu do terytorium Mazowsza zmiany te były bardziej liczne i istotne, zlikwidowana bowiem została zasada, że Słownik Mazowsza ma się różnić czymkolwiek od Słownika pozostałych ziem Polski. Omówieniem tych zmian, a także wyjaśnieniem pewnych szczegółów redakcyjnych zajmuję się na końcu wstępu.

 

1

 

Na Mazowszu w okresie książęcym nie był stosowany podział na województwa, nie używano określenia palatinatus dla jednostki podziału terytorialnego2A. Wolff, Studia nad urzędnikami mazowieckimi, 1370-1526, Wrocław 1962, s. 15. Dopiero w miarę inkorporowania poszczególnych dzielnic mazowieckich do Korony, stawały się one województwami.

Województwo płockie zostało utworzone w 1495 r. z wcielonego – po śmierci ostatniego księcia płockiego Janusza II – do Korony księstwa płockiego3Janusz II zmarł 16 II 1495 r. Po jego śmierci księstwo objął na krótko brat jego, Konrad III Rudy, lecz jeszcze w tym samym roku przeszło ono w ręce króla polskiego i objęło dwie ziemie, z których się wówczas (oprócz eksklawy wiskiej) księstwo składało: ziemię płocką i Zawkrze. Nie mogę w tym miejscu przedstawić całości przeobrażeń terytorialnych dzielnicy płockiej; podziały dzielnicowe Mazowsza XI-XIV w. znane są tylko wyrywkowo, zbyt wiele tu szczegółów dyskusyjnych i hipotetycznych. Natomiast dzieje księstwa płockiego, powstałego w wyniku podziału całego Mazowsza w 1374 r. między synów Siemowita III, są już dostatecznie czytelne w źródłach. Terytorium tego księstwa rozszerzało się bądź zwężało, bądź ulegało podziałowi na mniejsze dzielnice, co było uwarunkowane zarówno sytuacją rodzinną Piastów mazowieckich, jak i systemem rządów. W latach 1381-1426 księstwem płockim, składającym się wówczas z ziem: płockiej, zawkrzeńskiej, wiskiej, sochaczewskiej, gostyńskiej i rawskiej, rządził Siemowit IV, a następnie w okresie 1426-1434 jego synowie: Siemowit V, Kazimierz II, Trojden, Włodzisław I, sprawując władzę bez podziału księstwa. Podział nastąpił w 1434 r., gdy północna część ziem przypadła Włodzisławowi I, ziemie zaś południowe przejął Siemowit V.

W 1442 r. Włodzisław I, po śmierci brata, objął jego ziemie, dokonując na krótko zjednoczenia księstwa płockiego. Po jego śmierci, w grudniu 1455 r., księstwo przypadło jego synom, Siemowitowi VI i Włodzisławowi II, którzy rządzili jako bracia niedzielni. Po ich śmierci w 1462 r. dwie ziemie południowe: gostyńska i rawska przeszły w ręce Kazimierza Jagiellończyka (trzecią z nich, ziemią sochaczewską, władała dożywotnio, do 1476 r., wdowa po Włodzisławie ks. Anna), ziemie zaś północne: płocką, zawkrzeńską i wiską przejął na jakiś czas (1462-1471) bratanek Włodzisława I Konrad III Rudy, książę warszawski, potem na krótko brat jego Kazimierz III, jednocześnie biskup płocki, który po konsekracji przekazał posiadane ziemie braciom. W ten sposób w 1475 r. księstwo płockie, składające się już wtedy tylko z trzech ziem: płockiej, zawkrzeńskiej i wiskiej, objął Janusz II i rządził nim nieprzerwanie przez lat dwadzieścia. W latach 1488-1490 ks. Konrad III odstąpił mu ziemię wyszogrodzką, która została czasowo włączona do księstwa płockiego, poczem, po śmierci Janusza II, wróciła do księstwa warszawsko-czerskiego, podczas gdy księstwo płockie zostało inkorporowane do Korony4Wszystkie dane dotyczące podziałów księstwa płockiego zaczerpnięte z Tablicy podziałów Mazowsza, załączonej do pracy Wolffa, Studia nad urzędnikami mazowieckimi.

Ten przegląd władców księstwa płockiego należy uzupełnić małą uwagą. Tylekroć podkreślany w literaturze historycznej separatyzm Piastów mazowieckich miał swych przedstawicieli właśnie wśród książąt płockich. Siemowit IV od początku swego panowania występuje z pretensjami do tronu polskiego. I chociaż wkrótce musiał zrezygnować ze swoich planów, a następnie w wyniku małżeństwa z siostrą Władysława Jagiełły, Aleksandrą, nastąpiło jego zbliżenie do króla polskiego (od którego otrzymał w 1387 r. ziemię bełską w lenno), to w wyprawie grunwaldzkiej udziału nie wziął, delegując na nią jedynie swego syna. Korzystając często z pomocy finansowej Zakonu, któremu w 1382 r. zastawił ziemię wiską za 7 tysięcy czerwonych złotych węgierskich, a w 1384 r. ziemię zawkrzeńską za 3600 kóp groszy praskich, władca ten tym samym, zwłaszcza w pierwszym okresie swych rządów, ciążył ku państwu zakonnemu.

Jeszcze bardziej ze swego przyjaznego stosunku do Zakonu znany był Włodzisław I, którego postawa przed wojną trzynastoletnią, a także w pierwszym jej etapie, stworzyła dla Krzyżaków bardzo korzystny układ5Poparcie udzielone przez Włodzisława I wielkiemu mistrzowi wyraziło się m. in. tym, że w 1454 r. dokonano zaciągu wojsk na Mazowszu płockim na korzyść Krzyżaków. M. Biskup, Trzynastoletnia wojna z Zakonem Krzyżackim, 1454-1460, Warszawa 1967, s. 340 i n. A trzeba skądinąd zapisać na dobro obu tych władców, że dbali o rozwój miast: lokacje większości miast księstwa płockiego odbyły się za panowania Siemowita IV, a Włodzisław I rozszerzył i umocnił wiele przywilejów miejskich.

Nie tylko państwo zakonne miało swój udział w pogłębianiu rozdziału między Mazowszem a Koroną. Według ostatnich badań Mariana Biskupa, cesarz Maksymilian I posługiwał się umiejętnie odśrodkową polityką Konrada III Rudego (szczególnie niechętnego królowi Janowi Olbrachtowi), a następnie wdowy po nim, ks. Anny, by osłabić spójność państwa polskiego6M. Biskup, Materiały do stosunków habsbursko-mazowieckich na przełomie XV- XVI w. w archiwach austriackich, PH, t. LIX, 1968, z. 2, s. 272. Znalazło to swój wyraz w poselstwie Maksymiliana I do ks. Konrada, którego celem było nawiązanie kontaktów dyplomatycznych z powołaniem się na pokrewieństwo Habsburgów z Piastami mazowieckimi7Przez ks. Cymbarkę, żonę Ernesta Żelaznego w latach 1412-1424, babkę Maksymiliana i stryjeczną siostrę dziada Konrada III, Biskup, Materiały do stosunków..., s. 273 i w konsekwencji uzyskanie od Konrada (który zbliżał się już wówczas do pięćdziesiątki) zgody na przekazanie swego księstwa królowi rzymskiemu jako prawowitemu dziedzicowi. Nie wiadomo wprawdzie, czy poselstwo habsburskie dotarło w 1495 r. do ks. Konrada i czy uzyskało od niego obietnicę w sprawie sukcesji8Ibidem, s. 274, zrozumiałą natomiast staje się szybka kontrakcja ze strony polskiej, czego wynikiem było uregulowanie sukcesji po ks. Januszu II, odebranie księstwa płockiego Konradowi i wcielenie tegoż jako województwa płockiego do Korony.

Województwo to w swym kształcie z 1495 r. zamykało się w granicach, które w przeważającej części pokrywały się z korytami rzek i uformowały się na skutek podziałów dzielnicowych jeszcze wcześniejszych niż te po 1374 r. Wspomniałam poprzednio, że województwo składało się z dwóch ziem: płockiej i zawkrzeńskiej. Każda z tych ziem, na skutek nowego ustroju sądownictwa, zorganizowanego pod koniec XIV w., podzieliła się stopniowo na jednostki zwane powiatami. Ziemia płocka miała powiaty: płocki, płoński, raciąski i bielski, z którego ok. 1538 r. wyodrębnił się powiat sierpecki, ziemia mławska powiaty: szreński, mławski i niedzborski, zwany poprzednio sulerzyskim, ponieważ w ciągu całego XV w. roki odbywały się we wsi parafialnej Sulerzyżu.

Obie te ziemie przed 1370 r., to jest przed zjednoczeniem całego Mazowsza przez Siemowita III, tworzyły jednostkę zwaną „districtus plocensis”. Jak wynika z badań Adama Wolffa, jednostka typu districtus stanowiła przez jakiś czas odrębną dzielnicę, genezą jej był podział polityczny, czego potwierdzeniem jest m. in. występowanie nazw wszystkich districtusów w tytułach książęcych9Wolff, op. cit., s. 11. Districtus płocki obejmował kasztelanie: płocką, sierpecką, raciąską oraz Zawkrze, a zatem obszar tej dawnej jednostki pokrywał się bardziej ściśle z obszarem powstałego w 1495 r. województwa płockiego niż istniejącego wcześniej księstwa płockiego, zwłaszcza w tym okresie, gdy obejmowało ono tereny leżące na południe od Wisły. Tradycja podziału na districtusy (w znaczeniu dzielnicy, ponieważ z czasem nazwa districtus zaczęła oznaczać ziemię, a w końcu i powiat) utrzymała się bardzo długo; śladem tego jest najczęstsze określanie w źródłach miejscowości zarówno ziemi płockiej, jak i zawkrzeńskiej jako leżących „in districtu plocensi”.

Granice zewnętrzne województwa płockiego pokrywały się na północy i na zachodzie z granicą polityczną lenna mazowieckiego. Ustalone w 1343 r. przez traktat kaliski, przy regulowaniu sporów polsko-krzyżackich, były one w przeważającej części granicami biegnącymi wzdłuż rzek. Na zachodzie była to na całej swej długości rzeka Skrwa, na północy część granicy stanowił górny bieg Działdówki i przedłużenie jej – rzeczka Nida. Natomiast granice, południowa i wschodnia, były granicami wewnętrznymi Mazowsza. Granica południowa, biegnąca linią Wisły, oddalała się od rzeki w okolicy Dobrzykowa, Troszyna i Kamiona. Została ona zapewne ostatecznie uregulowana przy włączaniu ziem gostyńskiej i sochaczewskiej do Korony (a więc w latach 1462-1476), gdy utworzono z tych ziem i z ziemi rawskiej województwo rawskie. Granica wschodnia województwa była granicą wewnętrznopolityczną, ponieważ oddzielała księstwo płockie od księstwa czersko-warszawskiego. Na północy tworzył ją górny bieg Orzyca, następnie na całej swej długości Łydynia, od źródeł aż do swego ujścia do Wkry; całą tę część granicy mamy opisaną w 1384 r. przy okazji zastawu Zawkrza Krzyżakom. Gdy w 1471 r. synowie Bolesława IV dzielili się Mazowszem, na granicy tej nastąpiła pozorna zmiana. Mianowicie kilka osad, położonych na prawym brzegu Łydyni, należących wówczas (jakoby) do ziemi zawkrzeńskiej: Gostkowo, Tatary, Śmiecin, Szczurzyn, Kownaty Borowe, zostało włączonych do ziemi ciechanowskiej, która weszła w skład dzielnicy Janusza II. Pierwsze cztery z wymienionych wsi, mimo obecnego dopiero przyłączenia do ziemi ciechanowskiej, także i przedtem określane były w źródłach jako należące do „districtus” ciechanowskiego. Należy to tłumaczyć nie czym innym, tylko dawniejszym związkiem tych osad z grodem ciechanowskim, wszystkie one leżą w odległości 0,5-2 km od Ciechanowa. Natomiast Kownaty Borowe, położone już trochę dalej, w odległości 6 km, formalnie przyłączone z ziemi zawkrzeńskiej do ciechanowskiej, faktycznie nie zmieniły swej przynależności administracyjnej, ponieważ zarówno przed, jak i po 1471 r. określane były jako przynależne do Zawkrza10A. Borkiewicz-Celińska, Osadnictwo ziemi ciechanowskiej w XV wieku (1370-1526), Wrocław 1970, s. 21-22. Tradycja dawnego podziału terytorialnego okazała się być tak trwała, że nawet zmiany wprowadzone przez panującego niełatwo mogły ten podział zmienić. Od ujścia Łydyni do Wkry mamy niewielki fragment granicy wschodniej, który nie pokrywa się już z żadną z rzek, jest jednak dobrze czytelny w źródłach, przede wszystkim w księgach Metryki, gdzie pisarze często przy nazwie miejscowości dawali określenie przynależności administracyjnej. W okolicach Płońska granica znowu schodzi w rzekę (Płonkę) opasującą od południa powiat płoński, idzie tą rzeką aż do jej górnego biegu, skąd przesuwa się do Mołtawy, która od swego początku aż do ujścia do Wisły stanowi końcowy fragment granicy wschodniej województwa płockiego. W tak zakreślonych granicach województwo płockie istniało do 1793 r. Rezygnujemy z opisu tego regionu w zakresie środowiska geograficznego, ponieważ wszechstronnie i kompetentnie opracowali to autorzy Atlasu Mazowsza11Zob. J. Humnicki, K. Pacuski, Środowisko geograficzne, [w:] Atlas historyczny Polski, Mazowsze w drugiej polowie XVI wieku, Warszawa 1973, cz. II, s. 27-34.

 

2

 

Przechodząc z kolei do omówienia podstawy źródłowej, zacząć należy od stwierdzenia, że Słownik województwa płockiego jest w poważnym stopniu upośledzony, gdy chodzi o źródła, w stosunku do Słownika ziemi wyszogrodzkiej. Jedną z przyczyn tego jest fakt, że księgi kancelarii książęcej, tzw. Metryki Mazowieckiej, rozpoczynają się dla księstwa wschodniego (czersko-warszawskiego), do którego należała ziemia wyszogrodzka, ok. 1414 r. i prowadzone są do 1526 r., to jest do inkorporacji tegoż księstwa do Korony. Natomiast Metryka księstwa zachodniego (płockiego) prowadzona jest dopiero od 1435 r. i kończy się dla poszczególnych części tegoż księstwa albo w 1462, albo w 1495 r., w zależności od momentu przejmowania tychże części przez króla polskiego.

Księgi Metryki należą do podstawowych i najcenniejszych źródeł Słownika: jest to przede wszystkim szczegółowy rejestr obrotów tyczących się posiadłości ziemskich, odnaleźć w nich zatem można nie tylko nazwy miejscowości, ale też ich właścicieli, przeważnie z powiązaniami rodzinnymi, które to powiązania były czasem jedynym elementem pozwalającym daną miejscowość zidentyfikować. Toteż tak późne pojawienie się ksiąg kancelarii księstwa płockiego i stosunkowo niedługie ich trwanie musiało odbić się niekorzystnie na Słowniku województwa płockiego, zwłaszcza w zakresie zubożenia treści (głównie do punktu 3.).

Następną wyrwą w źródłach jest stan ksiąg sądowych ziemskich. Księgi dotyczące Zawkrza przepadły w czasie ostatniej wojny12A. Wolff, Akta partykularne przedrozbiorowe Archiwum Głównego 1381-1835, [w:] Straty archiwów i bibliotek warszawskich w zakresie rękopiśmiennych źródeł historycznych, t. I, Warszawa 1957, s. 199. Na szczęście w swoim czasie korzystał z nich obficie do swoich prac K. Tymieniecki i dzięki tym pracom13Głównie przez pracę Procesy twórcze formowania się społeczeństwa polskiego w wiekach średnich, Warszawa 1921 można je było pośrednio i tym samym ułamkowo wyzyskać. Gdy chodzi o księgi ziemi płockiej, najstarsza z nich, księga ziemska płońska, wydana przez M. Handelsmana, stała się główną podporą Słownika, zwłaszcza w części dotyczącej dawnych powiatów płońskiego i raciąskiego. Daje się to zauważyć bez trudu, ponieważ ogromna większość pierwszych wzmianek dotyczących miejscowości tych powiatów ma jako źródło tę właśnie księgę, poza tym miejscowości te z reguły mają bogatszą dokumentację. Następne pod względem chronologii księgi sądowe to: Płocka ziemska wieczystych relacji i dekretów nr 2 (1418-1526), Płocka ziemska wieczystych relacji i wyroków nr 1 (1442-1457), Płocka ziemska wieczystych relacji i wyroków nr 3 (1443-1517), Płocka ziemska wieczystych relacji i wyroków nr 4 (1444-1536).

Pierwsza z wymienionych ksiąg została wykorzystana w części najstarszej, dotyczącej powiatu mławskiego14Część ta została nazwana w dokumentacji Księgą ziemską wyszyńską. Wyszyny, wieś parafialna, leżąca blisko Mławy, były miejscem, gdzie odbywały się roki powiatowe zanim Mława otrzymała prawa miejskie. Wolff, Studia nad urzędnikami..., s. 18 - 19. Natomiast pozostałe księgi to dissoluta, bardzo słabo czytelne, których przerabianie wymagałoby czasu i wysiłku niewspółmiernie dużego w stosunku do uzyskanych efektów. Według zdania prof. Adama Wolffa, który księgi te opracował przed wojną (wykazy przepadły w czasie powstania warszawskiego), wszystkie one dotyczą tylko dwóch powiatów: płońskiego i raciąskiego. Baza źródłowa dla obu tych powiatów przedstawia się na ogół wystarczająco, właśnie ze względu na Księgę ziemską płońską, co stało się dodatkowym motywem decyzji, by nie przerabiać wzmiankowanych ksiąg.

By zrekompensować braki wynikające z tak skromnego zasobu ksiąg ziemskich sądowych, przerobiono trzynaście płockich ksiąg sądowych grodzkich z drugiej połowy XVI w. Zawierają one dużo szczegółów dotyczących topografii osiedli: układu pól, położenia w stosunku do sieci drożnej, obiektów fizjograficznych, nazw tychże obiektów. Cały ten materiał wyzyskano w zasadzie tylko do punktu 2., rozumując, że elementy stanowiące treść tego punktu, a zwłaszcza środowisko geograficzne, ulegały powolnym bardzo przemianom, a zatem metoda retrogresji może być tu w pełni zastosowana.

Przerobiono także dwanaście płockich ksiąg sądów biskupich, z których korzystał niegdyś B. Ulanowski (w pewnym zakresie) do swoich wydawnictw. Najcenniejszymi dla Słownika były najstarsze z nich, z lat 1448-149615Są to księgi biskupów: Pawła Giżyckiego i Ścibora z Gościeńczyc 1448-1471, Episcopafia 5; Kazimierza księcia mazowieckiego i Piotra z Chodkowa 1472-1492, Episcopalia 10; Piotra z Chodkowa 1491-1496, Episcopalia 15, które dostarczyły bogatego materiału w zakresie spraw dotyczących parafii, a więc wiadomości o dziesięcinach, o prawie prezenty na plebanię, o nauczycielach szkół parafialnych itp. Pierwsze wzmianki o parafiach pochodzące z tych ksiąg były zawsze przynajmniej o sto lat wcześniejsze od tych, które dostarcza nam Pawiński, i miały swoją szczególną wagę w tych wypadkach, gdy brakowało dokumentu fundacyjnego lub erekcyjnego parafii. Te ostatnie, dokumenty fundacyjne i erekcyjne kilkudziesięciu parafii, uzyskano dzięki życzliwej uprzejmości ks. Tadeusza Żebrowskiego, dyrektora Archiwum Diecezjalnego w Płocku, który wszystkie odnalezione przez siebie inedita dostarczył Pracowni Słownika. Każdy z tych dokumentów zawiera z racji swego charakteru od kilku do kilkunastu nazw miejscowych, a biorąc pod uwagę fakt, że proces rozwoju sieci parafialnej na Mazowszu zachodnim zakończył się w większości w XIV w.16T. Żebrowski, Zarys dziejów diecezji płockiej, Płock 1976, s. 26, dokumenty te dostarczyły Słownikowi największą liczbę najwcześniejszych wzmianek o osadach.

Znacznie większą ilościowo grupę stanowią dokumenty pergaminowe wchodzące głównie w skład zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych (do całości Mazowsza przerobiono 365 dokumentów) oraz Archiwum Diecezjalnego w Płocku (ok. 400 dokumentów). Część ich została opublikowana w kodeksach J. T. Lubomirskiego, J. K. Kochanowskiego i B. Ulanowskiego. Są to wydawnictwa pochodzące przeważnie z XIX w., w większości nie odpowiadające dzisiejszym potrzebom nauki, i dobrze się stało, że w trakcie opracowywania Słownika ukazał się tom I wzorowego pod względem edytorskim Zbioru dokumentów i listów miasta Płocka 1065-1495 (wyd. M. S. Szacherska, Warszawa 1975). Dzięki temu wydawnictwu mogłam zarówno zweryfikować zapisy uczynione wiele lat temu na podstawie wymienionych kodeksów, jak i uzupełnić luki w kwerendzie. Nie mniejsze znaczenie miało wydawnictwo Iura Masoviae terrestria (oprac. J. Sawicki, t. I-III, Warszawa 1972-1974), chociaż ze względu na dotychczasowy brak tomu z indeksami niełatwo było nim się posługiwać.

W końcu wspomnieć należy o innej podstawowej grupie źródeł, którą stanowią rejestry poborowe. Zostały one, jako źródło, w ciągu ostatnich lat poddane wielostronnej krytyce: zarzucano, że podawane w nich zapisy nazw miejscowych są mało precyzyjne, przynależność administracyjna często mylnie określana, luki i powtórzenia zdarzają się w każdym prawie spisie – oto główny wykaz błędów17I. Gieysztorowa, A. Żaboklicka, Rejestry poborowe Mazowsza XVI w., KHKM, R. III, 1955, s. 338; K. Górska, Przyczynek cło krytyki rejestrów poborowych z XVI w., „Studia Źródłoznawcze”, t. I, Warszawa 1957, s. 188 i n.; Z. Guldon, Uwagi w sprawie przydatności badawczej rejestrów poborowych z XVI w., „Zapiski Historyczne”, t. XXXI, 1966, z. 1, s. 73-79. Oczywiście różne rejestry poborowe przedstawiają różnoraką wartość. Dla obecnie opracowywanego terenu wykorzystałam rejestr z 1531 r., który został uznany za należący do najcenniejszych, ponieważ wraz z kilkoma innymi (z r. 1552, 1563, 1578) pochodzi z okresu reform podatkowych18I. Gieysztorowa, Źródła pisane, [w:] Atlas historyczny Polski. Mazowsze w drugiej połowie XVI w., cz. II, s. 18.

W niniejszym tomie, w przeciwieństwie do poprzedniego, wyzyskany został Herbarz polski A. Bonieckiego. Uczyniłam to jednak w sposób tylko marginalny: mianowicie dane zaczerpnięte z Bonieckiego (pochodzące z ksiąg sądowych płockich, szreńskich, mławskich) umieszczałam na ogół w punkcie 7., ponieważ są to wzmianki przeważnie spoza okresu chronologicznego Słownika, a także w wielu wypadkach błędnie zidentyfikowane. W wypadkach wyjątkowych, gdy wzmianka z Bonieckiego była wcześniejsza i gdy nie budziła wątpliwości (w sensie tożsamości osób), umieszczałam ją w innych punktach.

Podobne znaczenie, jak Herbarz Bonieckiego, miały dla Słownika monografie rodowe, jak np. G. i J. Zielińscy, Wiadomość historyczna o rodzie Świnków, Warszawa 1895; Z. Lasocki, Szkice z życia szlachty zawkrzeńskiej, „Miesięcznik Heraldyczny”, t. X/XI, 1931-1932; Z. Lasocki, Dołęga czy do Łęga, Cieszyn 1932; J. Ostaszewski, Z dziejów mławskiego Mazowsza, Mława 1934; M. Dzieduszycki, Notatki historyczne o starostach, a mianowicie mławskich, Warszawa 1856. W zasadzie jednak używałem tych monografii porównawczo, dla sprawdzenia, czy nie zawierają szczegółów nie znanych ze źródeł bezpośrednich.

Przy pracy nad Słownikiem województwa płockiego zaszła jednak nader pomyślna okoliczność, którą nie dysponowano w poprzednim etapie pracy. Okolicznością tą było ukazanie się w 1973 r. zbiorowo opracowanego Atlasu Mazowsza. I chociaż województwo płockie miało już poprzednio opracowaną swą mapę19Województwo płockie około 1578 r., pod kierownictwem S. Herbsta oprac. I. Gieysztorowa, J. Humnicki, J. Lemene, A. Żaboklicka, Warszawa 1958, jednakże było to studium doświadczalne, gdzie wiele elementów potraktowano hipotetycznie wskutek niedostatecznego wyzyskiwania podstawy źródłowej.

Obecny Atlas Mazowsza, obejmujący całość tej dzielnicy20Atlas historyczny Polski. Mazowsze w drugiej połowie XVI wieku, pod red. W. Pałuckiego oprac. A. Dunin-Wąsowiczowa, I. Gieysztorowa, J. Humnicki, W. Kalinowski, W. Lewandowska, K. Pacuski, W. Pałucki, H. Rutkowski, W. Szaniawska, Warszawa 1973 (dalej: Atlas Mazowsza), jest wszechstronną pomocą dla Słownika mazowieckiego, zwłaszcza zaś stanowi znakomite oparcie dla konfrontacji całości sieci osadniczej. Głównym celem Słownika, jak to określił niegdyś prof. Karol Buczek, jest „odtworzenie pełnej, w największym przybliżeniu, sieci osad na naszych ziemiach”21K. Buczek, Wstęp do Słownika historyczno-geograficznego ziemi wieluńskiej..., s. 7. Jeśli przy opracowywaniu terenu województwa płockiego zdołałam uniknąć wielu opuszczeń w rekonstrukcji tejże sieci, stało się to w dużej mierze dzięki Atlasowi Mazowsza, który był dla mnie stałym punktem odniesienia.

Jest zjawiskiem interesującym, że chociaż Słownik dotyczy okresu średniowiecza, a Atlas przedstawia stan rzeczy w drugiej połowie XVI w., sieć osadnicza różni się w obu tych opracowaniach tylko minimalnie, z przewagą – oczywiście – zagęszczenia tej sieci dla XVI w. Stąd mamy w Atlasie nieliczne tylko miejscowości, których nie znajdziemy w Słowniku22Chociaż zdarzają się (rzadkie wprawdzie) wypadki, gdy mamy w Słowniku zanotowane miejscowości, których brak w Atlasie Mazowsza, jak np. Czachory w pow. sierpeckim.

 

3

 

Jak wspomniałam na początku, obecny tom Słownika różni się w pewnych szczegółach przyjętych zasad redakcyjnych zarówno od Słownika ziemi chełmińskiej, jak i od Słownika ziemi wyszogrodzkiej. Zmiany te wyniknęły zarówno z dopracowania metody, jak i chęci zniwelowania różnic „dzielnicowych” między poszczególnymi seriami Słownika.

Spośród zmian natury ogólnej wyliczam następujące:

– zmienione zostało założenie w stosunku do Słownika Mazowsza, że będzie się on ukazywać tomami, z których każdy obejmować będzie ziemię, jako jednostkę podziału terytorialnego. Obecnie każdy tom obejmować będzie w zasadzie jedno województwo23Z wyjątkiem województwa mazowieckiego, które ze względu na opracowanie uprzednie ziemi wyszogrodzkiej oraz zaawansowane opracowanie ziemi warszawskiej, będzie się ukazywało w podziale na ziemie, jak to ma miejsce w odniesieniu do Słownika pozostałych dzielnic Polski.

– Nawet przy niewielkiej ilości materiału źródłowego, tyczącego się danej miejscowości, stosuję podział tegoż na punkty.

– W niektórych typach haseł, głównie odnoszących się do miast oraz do własności mieszanej (np. wieś należąca w części do szlachty, w części do duchowieństwa) stosuję również podpunkty (system ten wprowadzony został już poprzednio przy redakcji Słownika ziemi chełmińskiej).

– Na początku punktu 3. daję zawsze określenie charakteru własności, np. własność szlachecka, własność duchowna, własność książęca.

– Przy właścicielach, występujących wielokrotnie, staram się o możliwą kondensację materiału.

– Zmiana czasu: stosuję obecnie czas teraźniejszy, podobnie jak to miało miejsce w Słowniku ziemi chełmińskiej, w miejsce czasu przeszłego używanego w Słowniku ziemi wyszogrodzkiej.

– Określam położenie miejscowości wg 16-kierunkowego systemu.

– Zmienione zostały w dużej mierze symbole dokumentacji źródłowej zastosowane w Słowniku ziemi wyszogrodzkiej. Obecne symbole (z małymi wyjątkami) są identyczne z symbolami przyjętymi dla całości Słownika.

– Jeśli w cytowanych wydawnictwach źródłowych wydawca wprowadził numerację pozycji, zaznaczam to, dając przed cyfrą oznaczającą pozycję skrót „nr” (w Słowniku ziemi wyszogrodzkiej po cyfrze oznaczającej ewentualny tom wydawnictwa była zawsze tylko sama cyfra, niezależnie od tego czy oznaczała stronę, czy numerowaną pozycję).

– W zasadzie opuszczam określenie „szlachetny”. Pozostawiam je tylko tam, gdzie mogą być wątpliwości.

– Stosuję nieco inny układ zdania przy najczęściej powtarzających się czynnościach w punkcie 3. W punkcie tym, przy podziałach własności, gdy występuje w zapisie większa liczba miejscowości, stosuję system odsyłaczy, by uniknąć wielokrotnych powtórzeń długich tekstów.

– Nie stosuję haseł „zbiorczych”, pod którymi w Słowniku ziemi wyszogrodzkiej podawano wiadomości nie dające się pewnie zidentyfikować. Rzecz dotyczy wsi drobnoszlacheckich, których nazwy składają się z 2 członów: pierwszy człon – nazwa pierwotna, identyczna dla kilku czasem wsi, drugi człon – nazwa wynikła z podziału większej jednostki osadniczej, dodana czasem późno, uwidoczniona w źródłach bardzo często dopiero w rejestrach poborowych. I właśnie dlatego, że w źródłach wcześniejszych występuje przeważnie tylko pierwszy człon nazwy – nawet gdy były to już dwie czy trzy jednostki osadnicze – wyniknęły trudności identyfikacyjne. Jednakże hasła „zbiorcze”24Zob. np. hasło Sochocino, Słownik historyczno-geograficzny ziemi wyszogrodzkiej w średniowieczu, s. 51 tworzyły pozycje fikcyjne i dlatego obecnie zrezygnowałam z nich. Przy hasłach, do których materiał źródłowy nie daje się pewnie rozdzielić, dodaję odpowiednie przypisy ostrzegające Czytelnika.

– Podając dane z rejestrów poborowych, nie sumuję włók, lecz wymieniam wszystkich podatników wraz z imionami czy nazwiskami. Przy opisie wsi drobnoszlacheckich powiększa to znacznie tekst, ale jednocześnie określa charakter własności, daje pogląd na społeczno-gospodarczą strukturę wsi, a poza tym dostarcza dodatkowych elementów, jakimi są nazwiska (przezwiska) właścicieli, do identyfikacji miejscowości. W razie braku danych z najwcześniejszych rejestrów poborowych (dla terenu województwa płockiego są to rejestry z 1531 r.) posługuję się danymi ze Źródeł dziejowych Pawińskiego. Nie używam terminu „włóka bezkmieca”, lecz „włóka folwarczna”, idąc tu ściśle za nomenklaturą źródła. Natomiast „włóka osiadła” oznacza włókę kmiecą.

– Zachowuję oboczność pisowni i brzmienia przezwisk, nazwisk i imion, np.: Wyszel, Wesel; Korab, Korap; Zieliński, Zieleński; Chotumski, Chotomski; Jakusz, Jakub. Końcówki patronimiczne podaję za źródłem, a więc może być: ic, icz, dla czasów wcześniejszych przeważa pierwsza odmiana, ale już w końcu XV w. pojawia się druga.

Wyłożone powyżej zasady nie likwidują – przynajmniej na razie – wszystkich szczegółów redakcyjnych, którymi różni się obecny tom Słownika Mazowsza od tomów obejmujących inne dzielnice. Mianowicie, w myśl obecnych założeń, nazwę miejscowości, nazwę obiektu czy nazwę fizjograficzną należy podawać w jej dzisiejszym brzmieniu tylko wówczas, jeśli nazwa ta nie uległa głębszym przeobrażeniom po 1530 r. Natomiast gdy została ona przeobrażona lub gdy otrzymała przymiotnik wyróżniający (już w czasach nowożytnych), wówczas należało dawną nazwę pozostawić, modernizując tylko jej formę. Także nazwy miejscowości występujące w tekście innych haseł należało podawać w formie źródłowej, zmodernizowanej. Założenie to, bardzo zresztą istotne, nie mogło być przeze mnie uwzględnione z tego względu, że zostało wprowadzone w 1975 r., gdy praca nad Słownikiem województwa płockiego była zbyt posunięta naprzód, by można było tak zasadniczą zmianę wprowadzać. Tak więc wszystkie nazwy miejscowe i fizjograficzne pozostawiłam w ich formie dzisiejszej, to znaczy takiej, jaka występuje przede wszystkim w Spisie miejscowości Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (Warszawa 1967) bądź w Skorowidzu miejscowości Rzeczypospolitej Polskiej wg spisu z 1921 r., korygując i weryfikując nazwy wg potrzeby za pomocą Urzędowych nazw miejscowości i obiektów fizjograficznych oraz map szczegółowych w podziałce 1 : 100 000 z okresu II Rzeczypospolitej.

Innym jeszcze nowym prawidłem, również przeze mnie nie przestrzeganym z powodu zaawansowanego stanu pracy, było uzupełnianie – przy pierwszej chronologicznie odmianie nazwy – z jakiego typu źródła ona pochodzi: z oryginału czy kopii. Nie dokonawszy tego uzupełnienia, chcę chociaż ogólnie w tym miejscu wyjaśnić, że znakomita większość pierwszych wzmianek aż do końca XIV w., wyjąwszy dokumenty pergaminowe z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie i Archiwum Diecezjalnego w Płocku, pochodzi z kopii. Najstarsze dokumenty, w których zawarta jest największa liczba nazw miejscowych, to falsyfikat mogilneński (1065) oraz potwierdzenie przez ks. Konrada posiadłości biskupstwa płockiego (ok. 1240) – oba znane tylko z kopii. Kopiami są, i to późnymi, bo z XVII i XVIII w., skądinąd jedne z najcenniejszych dla Słownika dokumenty fundacyjne i erekcyjne kościołów parafialnych. Natomiast do źródeł oryginalnych należy zaliczyć przede wszystkim księgi sądowe, świeckie i duchowne, księgi Metryki Mazowieckiej księstwa płockiego oraz – gdy chodzi o źródła późniejsze – księgi rejestrów poborowych. Tak więc uważny Czytelnik w większości wypadków, bez większego trudu, sam będzie mógł sobie odpowiedzieć na pytanie, z jakiego typu źródła pochodzi pierwsza wzmianka i tym samym, jakie można mieć zaufanie do prawidłowości odczytu, a co za tym idzie – do właściwej identyfikacji danej wzmianki.

Do tych powyższych zasad natury ogólnej należy dorzucić jeszcze kilka wyjaśnień odnoszących się przede wszystkim do terenu województwa płockiego. Oto one: – w dokumencie z 1349 r., w którym ks. Bolesław III potwierdził matce, ks. Elżbiecie, posiadanie dóbr zapisanych jej jako oprawa wiana przez ks. Wacława, znajduje się określenie „castellania Vissogrodiensis” (przy opisie granicy oddzielającej te dobra od dzielnicy ks. Bolesława). Nie tłumaczę tegoż jako „kasztelania wyszogrodzka”, lecz jako dzielnica księżny Elżbiety. Nazwa „kasztelania” jest bowiem nieścisła, teren opisany, oprócz właściwej kasztelanii wyszogrodzkiej, obejmował późniejszą ziemię wyszogrodzką, powiat płoński i wschodnią część Zawkrza.

– Występująca często w tekście Słownika kapituła płocka jest kapitułą katedralną. Jeśli występuje kapituła Św. Michała, to określam ją pełną nazwą.

– W Księdze ziemskiej płońskiej 1400-1417 (wyd. M. Handelsman, Warszawa 1920) niektórzy pisarze dawali dla szlachty określenie „famosus” – sławetny, zamiast „nobilis”. Zostawiam tę odmiankę. Przy dużej liczbie zapisek, pochodzących z tej księgi, dotyczącej jednej i tej samej osoby, a nie wnoszących nic nowego, podaję tylko numery zapisek z lat krańcowych, wykropkowując pozycje opuszczone. Księga ta posiada indeksy, a więc w razie potrzeby Czytelnik będzie mógł pozycje opuszczone odnaleźć.

– W czasie wyprawy wołoskiej 1497 r., kiedy wojsko polskie wyruszyło na południe w celu odzyskania zajętych przez Turcję portów i miast czarnomorskich, wielu ze szlachty mazowieckiej nie stawiło się. Pospolite ruszenie napotykało na Mazowszu i później specyficzne trudności, a może zaważyła tutaj dodatkowo okoliczność, iż właśnie niedawno, bo w 1495 r. księstwo płockie zostało włączone do Korony. Niestawiennictwo pociągnęnęło za sobą masowe konfiskaty dóbr właścicieli, które król Jan Olbracht nadał innym, zasłużonym w tej wyprawie. Trzeba w tym miejscu zauważyć, że – sądząc ze spisów rejestrów poborowych w XVI w. – konfiskaty te nie miały cech trwałości, bowiem właściciele pierwotni w jakiś sposób (drogą wykupu czy inną) powrócili do swojego stanu posiadania. Ze względu na to, że król nie nadawał włości swoich, lecz cudze, trafniejsze wydało się określenie tegoż jako „daje”, a nie „darowuje”. Przy wzmiankach tego rodzaju, mając na uwadze znaczną ich ilość, nie podawałam okoliczności konfiskaty. Czynię to w tym miejscu.

– Przy niektórych parafiach (ośrodkach parafialnych) brakuje określenia przynależności do dekanatu. Spowodowane to zostało luką w notatkach ks. W. Mąkowskiego25W. Mąkowski, Dekanaty diecezji płockiej w 1506 r., rps w Archiwum Diecezjalnym w Płocku, a ponieważ przynależność dekanalną uwzględniono tylko dla przekroju czasowego 1506 r., w razie braku danych (np. dla par. Chamsk, par. Jeżewo) nie mogłam zastąpić ich danymi z innego źródła, bo byłby to już inny okres. Warto zwrócić uwagę, że dekanaty w diecezji płockiej ulegały dosyć częstym przesunięciom granic.

– W Słowniku ziemi wyszogrodzkiej nie podano dokumentacji dla zabytków archeologicznych, ponieważ wzmianki o tychże zabytkach zostały opracowane przez mgr Irenę Górską i dr. Jerzego Pyrgałę na podstawie materiałów (przeważnie nie publikowanych) Pracowni Atlasu Archeologicznego Polski Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN. W 1976 r. wyszło niezwykle pożyteczne dla pracy nad Słownikiem zbiorowe opracowanie pt. Grodziska Mazowsza i Podlasia, z którego korzystałam przy opisie najważniejszych zabytków archeologicznych województwa płockiego.

Słownik województwa płockiego, ze względu na znaczną objętość został podzielony na cztery zeszyty. W końcowym, czwartym zeszycie oprócz mapy województwa płockiego zostaną załączone 3 skorowidze: skorowidz nazw terenowych (z odmianami pisowni występującymi w źródłach), który będzie zawierał przede wszystkim nazwy polne, ponieważ nazwy wód, bagien, kompleksów leśnych mają swoje własne pozycje w Słowniku, skorowidz nazw miejscowych spoza województwa płockiego i skorowidz rzeczowy. Do zeszytu tego załączony będzie także wykaz ewentualnych błędów i uzupełnień.

Opracowując tom obecny, korzystałam stale z niezawodnej pomocy prof. dr. Adama Wolffa, który nigdy nie odmówił mi konsultacji mimo pogorszonego znacznie stanu zdrowia. Dług wdzięczności mam także wobec ks. prof. Tadeusza Żebrowskiego, dyrektora Archiwum Diecezjalnego w Płocku, za jego znaczny udział w kwerendzie źródłowej, wobec prof. dr. Stanisława Trawkowskiego, recenzenta tomu, za wskazanie mi kilku istotnych błędów i przeoczeń, oraz wobec doc. dr hab. Ireny Kuraś i doc. dr. hab. Stanisława Kurasia za udostępnieniu materiałów zbieranych do Kodeksu mazowieckiego. Kolegom z Zakładu Atlasu Historycznego Instytutu Historii PAN, mgr. Henrykowi Rutkowskiemu i mgr. Kazimierzowi Pacuskiemu, dziękuję najserdeczniej za ich wkład w rozwiązywaniu trudniejszych zagadek dotyczących miejscowości o tych samych nazwach. Specjalną podziękę składam mojej Matce Zdzisławie Borkiewiczowej za współpracę w skolacjonowaniu całości maszynopisu.

1 Jeszcze wcześniej ukazał się Słownik historyczno-geograficzny ziemi wieluńskiej w średniowieczu, oprac. R. Rosin, Warszawa 1963. Jednakże został on uznany przez K. Buczka za zeszyt próbny, m. in. ze względu na to, że wydany został w niewłaściwym formacie.

2 A. Wolff, Studia nad urzędnikami mazowieckimi, 1370-1526, Wrocław 1962, s. 15.

3 Janusz II zmarł 16 II 1495 r. Po jego śmierci księstwo objął na krótko brat jego, Konrad III Rudy, lecz jeszcze w tym samym roku przeszło ono w ręce króla polskiego.

4 Wszystkie dane dotyczące podziałów księstwa płockiego zaczerpnięte z Tablicy podziałów Mazowsza, załączonej do pracy Wolffa, Studia nad urzędnikami mazowieckimi.

5 Poparcie udzielone przez Włodzisława I wielkiemu mistrzowi wyraziło się m. in. tym, że w 1454 r. dokonano zaciągu wojsk na Mazowszu płockim na korzyść Krzyżaków. M. Biskup, Trzynastoletnia wojna z Zakonem Krzyżackim, 1454-1460, Warszawa 1967, s. 340 i n.

6 M. Biskup, Materiały do stosunków habsbursko-mazowieckich na przełomie XV- XVI w. w archiwach austriackich, PH, t. LIX, 1968, z. 2, s. 272.

7 Przez ks. Cymbarkę, żonę Ernesta Żelaznego w latach 1412-1424, babkę Maksymiliana i stryjeczną siostrę dziada Konrada III, Biskup, Materiały do stosunków..., s. 273.

8 Ibidem, s. 274.

9 Wolff, op. cit., s. 11.

10 A. Borkiewicz-Celińska, Osadnictwo ziemi ciechanowskiej w XV wieku (1370-1526), Wrocław 1970, s. 21-22.

11 Zob. J. Humnicki, K. Pacuski, Środowisko geograficzne, [w:] Atlas historyczny Polski, Mazowsze w drugiej polowie XVI wieku, Warszawa 1973, cz. II, s. 27-34.

12 A. Wolff, Akta partykularne przedrozbiorowe Archiwum Głównego 1381-1835, [w:] Straty archiwów i bibliotek warszawskich w zakresie rękopiśmiennych źródeł historycznych, t. I, Warszawa 1957, s. 199.

13 Głównie przez pracę Procesy twórcze formowania się społeczeństwa polskiego w wiekach średnich, Warszawa 1921.

14 Część ta została nazwana w dokumentacji Księgą ziemską wyszyńską. Wyszyny, wieś parafialna, leżąca blisko Mławy, były miejscem, gdzie odbywały się roki powiatowe zanim Mława otrzymała prawa miejskie. Wolff, Studia nad urzędnikami..., s. 18 - 19.

15 Są to księgi biskupów: Pawła Giżyckiego i Ścibora z Gościeńczyc 1448-1471, Episcopafia 5; Kazimierza księcia mazowieckiego i Piotra z Chodkowa 1472-1492, Episcopalia 10; Piotra z Chodkowa 1491-1496, Episcopalia 15.

16 T. Żebrowski, Zarys dziejów diecezji płockiej, Płock 1976, s. 26.

17 I. Gieysztorowa, A. Żaboklicka, Rejestry poborowe Mazowsza XVI w., KHKM, R. III, 1955, s. 338; K. Górska, Przyczynek cło krytyki rejestrów poborowych z XVI w., „Studia Źródłoznawcze”, t. I, Warszawa 1957, s. 188 i n.; Z. Guldon, Uwagi w sprawie przydatności badawczej rejestrów poborowych z XVI w., „Zapiski Historyczne”, t. XXXI, 1966, z. 1, s. 73-79.

18 I. Gieysztorowa, Źródła pisane, [w:] Atlas historyczny Polski. Mazowsze w drugiej połowie XVI w., cz. II, s. 18.

19 Województwo płockie około 1578 r., pod kierownictwem S. Herbsta oprac. I. Gieysztorowa, J. Humnicki, J. Lemene, A. Żaboklicka, Warszawa 1958.

20 Atlas historyczny Polski. Mazowsze w drugiej połowie XVI wieku, pod red. W. Pałuckiego oprac. A. Dunin-Wąsowiczowa, I. Gieysztorowa, J. Humnicki, W. Kalinowski, W. Lewandowska, K. Pacuski, W. Pałucki, H. Rutkowski, W. Szaniawska, Warszawa 1973 (dalej: Atlas Mazowsza).

21 K. Buczek, Wstęp do Słownika historyczno-geograficznego ziemi wieluńskiej..., s. 7.

22 Chociaż zdarzają się (rzadkie wprawdzie) wypadki, gdy mamy w Słowniku zanotowane miejscowości, których brak w Atlasie Mazowsza, jak np. Czachory w pow. sierpeckim.

23 Z wyjątkiem województwa mazowieckiego, które ze względu na opracowanie uprzednie ziemi wyszogrodzkiej oraz zaawansowane opracowanie ziemi warszawskiej, będzie się ukazywało w podziale na ziemie.

24 Zob. np. hasło Sochocino, Słownik historyczno-geograficzny ziemi wyszogrodzkiej w średniowieczu, s. 51.

25 W. Mąkowski, Dekanaty diecezji płockiej w 1506 r., rps w Archiwum Diecezjalnym w Płocku.