(1464 Czyenyawa, Cieniawa, Czeynyawa, Czieniava) 11 km na SE od Nowego Sącza.

1. 1530 pow. sądec. (RP k. 42; ŹD s. 133); 1596 par. Mystków (WR k. 23).

2. 1464 granice Mszalnicy i Cieniawy: [z wsiami] pana Prokopa z Krużlowej [Krużlowa, Stara Wieś i Mogilno] graniczy Cz., a od tej wsi prowadzą granice do Ptaśnikowej i do lipy i potoku Czarna Kamionka, który stanowi granicę (Pol. 3, 220; S. Morawski, Sądeczyzna 1 s. 237-9; GS 112 s. 280)¹Wg tekstu Morawskiego C. i Mszalnica mają graniczyć z potokami Biała i Czarna Kamionka. Jest to oczywisty błąd, gdyż poprawna lekcja w GS brzmi: ...usque ad Ptasnikowa et usque ad tiliam et Czarna Camionka rivulum. W tym miejscu zepsuty też jest tekst dok. w Pol. 3 (usque ad Ptasnikowa et usque fluvium et Czarna Kamionka rivulorum). Morawski podał ponadto błędnie daty w nagłówku 1360, a w tekście tłumaczenia 1364. Prawidłowa jest data 1464; 1521 pracowity Wojciech sołtys z Mszalnicy przeciw kmieciom wsi król. Cz. o drogę publiczną zw. wygony, która wg przyw. ma należeć do sołtysa (GS 112 s. 14); 1570 przez C. droga z Nowego Sącza przez Grybów do Biecza (LDK s. 41).

3. Własn. wójtów sądec., później król. w stwie sądec. 1464 → p. 4; 1521 → p. 2; 1530 w Cz. i Mszalnicy pobór z 5 ł., karczmy i młyna o 1 kole dorocznych (RP k. 42); 1530 Zygmunt Stary zachowuje Tchorzewskiego wójta w Mszalnicy i Cz. w dożywotnim posiadaniu tych wsi (MS 4, 15 905); 1536 w Cz. łącznie z Mszalnicą pobór z 5 ł., młyna o 1 kole, karczmy i od 2 komorników (RP); 1564 własn. król. w stwie sądec. 16 kmieci na rolach małych i nie pomierzonych płaci czynsz, z przyrobków po 28 gr, poczesne, robotne po 11 gr, drewne po 4 gr, stróżne po 2 gr i obiedne po 1 gr.; 10 komorników, którzy płacą oprawnego po 16 den.; 2 bartników, z których jeden Maciej Zrida daje po 3 ćwierci miodu, a drugi jeszcze barci nie osadził (LK 1 s. 164, 166-7).

4. 1464 Paweł wójt dziedz. sądecki zezwala uczciwemu Mikołajowi lokować na pr. magd. dwie wsie wójtostwa Mszalnicę i Cz., w których otrzymuje sołectwa z 2 ł. wolnymi i po 1 ł. w każdej wsi na wygon, a może mieć tyle łanów, ile zdoła wykarczować. Sołtys może mieć staw przed jego dworem, 2 karczmy, barcie w lasach sołectwa i wójta sądec., a także może łowić ryby i polować w granicach tych wsi. Sołtys dostaje też szósty denar z czynszu i trzeci z kar, a obow. płacić po 8 gr z łanu dzies. plebanowi w Mystkowie, wójtowi sądec. płacić 1 wiard. obiednego, dawać konia wart. 2 1/2 grz. na wyprawę wojenną. Wolnizna 20 lat, po jej upływie zostaną pomierzone łany kmiece, z których kmiecie będą płacić z łanu po 8 sk. czynszu i po wiardunku dzies., 2 wiard. obiednego, obow. też dostarczać sołtysowi kamień młyński wg potrzeby i naprawiać groblę jego młyna, na rzecz wójta sądec. obow. kosić siano 1 dzień w roku i wozić do jego dworu po wozie drzewa na Boże Narodzenie. Granice obu wsi → p. 2 (Pol. 3, 220; S. Morawski, Sądeczyzna 1 s. 237-9; GS 112 s. 280)¹Wg tekstu Morawskiego C. i Mszalnica mają graniczyć z potokami Biała i Czarna Kamionka. Jest to oczywisty błąd, gdyż poprawna lekcja w GS brzmi: ...usque ad Ptasnikowa et usque ad tiliam et Czarna Camionka rivulum. W tym miejscu zepsuty też jest tekst dok. w Pol. 3 (usque ad Ptasnikowa et usque fluvium et Czarna Kamionka rivulorum). Morawski podał ponadto błędnie daty w nagłówku 1360, a w tekście tłumaczenia 1364. Prawidłowa jest data 1464; 1521 → p. 2; 1530 Stan. Nieszkowski rajca sądecki rezygnuje na rzecz zięcia Andrzeja Tchorzewskiego i c. Elżbiety z sołectwa we wsiach Mszalnica i Cz., które kupił u pracowitego Wojciecha Mszalskiego. Andrzej ma mu oddać pieniądze za sołectwo (GS 112 s. 237); Zygmunt Stary zatwierdza na prośbę szl. Andrzeja Tchorzewskiego, sołtysa wsi król. Mszalnica i Cz. w pow. sądec., przyw. z r. 1464 (Pol. 3, 220; GS 112 s. 280); 1564 w Cz. i Mszalnicy jest sołtys uprzywilejowany, który okazał rewizorom przyw. Zygmunta Starego z r. 1530 na szósty grosz czynszu, 2 karczmy, młyn o 1 kole, 2 ł., stawek i wygon o 2 ł. (LK 1 s. 164).

5. 1464 → p. 4; 1529 dzies. pien. w Cz. wart. 1 grz., 26 gr i 12 den. bpowi krak. (LR s. 42); 1564 kmiecie skarżą się lustratorom, że biorą od nich gwałtem dzies. snop. nie bacząc na przyw. [lokacyjny], wg którego każdy winien płacić tylko po 12 gr (LK 1 s. 164).